W Klubie Powiększania Wyobraźni Miejskiej Biblioteki Publicznej w Jaśle rozmawialiśmy o uwarunkowaniach społecznych, godności człowieka i instynkcie przetrwania w filmach „Parasite” Joon-ho Bonga i „Kobieta z wydm” Hiroshi Teshigahary.
Chociaż obrazy filmowe azjatyckich reżyserów dzieli 55 lat, to tematy w nich poruszane są ciągle aktualne.
„Parasite” Joon-ho Bonga (2019) to nieco przerysowany obraz społeczeństwa koreańskiego pokazany na przykładzie dwóch rodzin – rodziny Park, która mieszka w pięknym i nowoczesnym domu i rodziny Gi, mieszkającej w piwnicy, która marzy o poprawieniu swojego losu. Brak pracy sprawia, że popadają w marazm, ale kiedy pojawia się możliwość udzielania korepetycji córce prezesa Parka, rodzina Gi widzi szansę zmiany swojego losu i skwapliwie z niej korzysta, aby zdobyć zatrudnienie.
Joon-ho Bong celowo przerysowuje postaci, aby pogłębić efekt różnic klasowych i uzmysłowić widzom hipokryzję systemu – powiedziała Stanisława Czernik.
Przełom lat 50. i 60. to czas przemian w kulturze japońskiej, a filmy Hiroshi Teshigahary należące do klasyki japońskiego kina, dają temu artystyczny wyraz. „Kobieta z wydm” (1964) jest tego znakomitym przykładem. Reżyser pokazuje mechanizmy funkcjonowania społeczności lokalnej, walkę bohaterów o przetrwanie. Entomolog Niki Jumpei (Eiji Okada) szuka owadów żyjących w piasku. Zostaje uwieziony w domu na wydmach razem wdową (Kyoko Kishida), z którą odtąd będzie współdzielił swój los. Początkowo czuje się jak owad schwytany w siatkę na motyle. Jednak z czasem przyzwyczaja się do życia w piaskowej ziemiance i aby przetrwać musi wykonywać niekończącą się pracę odkopywania domu z piasku.
Klaustrofobiczne przestrzenie w obydwu filmach potęgują wrażenie niemocy i bezsilności oraz brak poczucia sensu jakiegokolwiek działania. Jeśli chcesz przetrwać musisz współpracować i poddać się regułom społecznym, inaczej zginiesz – zdają się mówić reżyserzy.
Spotkanie odbyło się 16 marca 2023 roku.