W Klubie Powiększania Wyobraźni Miejskiej Biblioteki Publicznej w Jaśle rozmawialiśmy o filmach Jamesa Gray’a „Kochankowie” (2008) i Carine Tardieu „Młodzi kochankowie” (2021).
James Gray ten kameralny melodramat osadził w Nowym Jorku, w rodzinie izraelskich emigrantów, która prowadzi własną firmę. Główny bohater Leonard Kraditor (Joaquin Phoenix) cierpi na chorobę dwubiegunową, charakteryzującą się m.in. labilnością zachowań. Ponadto Leonard ma za sobą epizody samobójcze, spowodowane niespełnioną miłością. Pomimo trudności i zmagań z chorobą ma poczucie humoru, jest towarzyski i zabawny, pasjonuje się fotografią. Na swojej drodze spotyka dwie kobiety, które sprawią, że podejmie próbę zmiany własnego życia.
Michelle Rausch (Gwyneth Paltrow) pojawia się w życiu Leonarda z całym bagażem kłopotów, traum i uzależnień, uwikłana w związek z żonatym mężczyzną. Nieświadomym pomostem w tym miłosnym trójkącie jest piękna brunetka Sandra Cohen (Vinessa Shaw). Ponure pejzaże, ciemne chmury, deszcz i nowojorskie lofty sprawiają, że film pulsuje wewnętrznym niepokojem. Mówi o niemożności zmiany, o niemożności pokonania układów rodzinnych, barier kulturowych i emocjonalnych.
Carine Tardieu w „Młodych kochankach” opowiada o miłości starszej kobiety – architektki Shauny Loszinsky (Fanny Ardant) i młodego mężczyzny Pierre’a Escande (Melvil Poupaud). Chociaż od ich pierwszego spotkania w lyońskim szpitalu minęło piętnaście lat, miłość, która zakiełkowała w młodym lekarzu, nie straciła na intensywności.
To emocje są siłą tego filmu, brak patosu, ogromna czułość i subtelne kreacje aktorskie – podkreśliła Stanisława Czernik.
I chociaż francuska reżyserka pokazuje obawy przed starością i chorobą, to z filmu wybrzmiewa radość z późnej miłości i dania sobie na nią przyzwolenia:
W obydwu filmach nie ma scenograficznego rozmachu, jest za to nastrój niepokoju, niekiedy bardzo silnych emocji, którymi targani są bohaterowie, a muzyka tylko wzmacnia te odczucia u widzów.
Spotkanie odbyło się 12 stycznia 2023 r.