6 września 2017 r. w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Jaśle odbyło się spotkanie Klubu Poetów i Twórców Ludowych Ziemi Jasielskiej „Michalina”.
„Michaliny” postanowiły uszyć pachnące woreczki, które powstawały wśród gwaru i uśmiechów. Kolorowe i surowe, a wszystkie piękne w swej różnorodności.
Spotkanie koordynowała Alicja Antonik, poetka i rękodzielniczka.
Koniecznie muszą być z lnu lub bawełny – mówiła. Najbardziej lubię ozdoby naturalne. Ostatnie moje odkrycie to nasiona buka, które barwię w kolorach natury – zdradziła.
Woreczek można wykorzystać bardziej praktycznie i przechowywać w nim grzyby – stwierdziła Krystyna Pilch. Ja włożę do niego biżuterię – powiedziała Maria Słowik, pokazując atłasowy szafirowo-różowy, maleńki woreczek. Ja do swojego włożę chmiel, ponieważ lubię spać – dodaje żartobliwie Helenka Jarecka.
Na ziołach zna się również Barbara Rodak, która zachwalała właściwości zdrowotne i miododajne kłosowca anyżowego. Suszona lawenda, macierzanka, a nawet używane na co dzień przyprawy sprawią, że w domu będzie pachniało.
Wiersze do woreczków postanowiła włożyć Bernadeta Samborska, która w jesiennej porze dostrzega odejście ociągającego się lata, a Maria Bielamowicz w „Hymnie do Ziemi Naszej” widzi ziemię jako Wielką Organistkę, której gra zachwyca słuchaczy.